21 marca 2019
Ten gatunek osy należący do rodziny grzebaczowatych znany jest również pod nazwą szczerklina pająkówka i to nie bez powodu. Jego podstawowym pokarmem są bowiem pająki, które paraliżuje i znosi do wcześniej ulepionych przez siebie glinianych gniazd. Jego ekspansja spowodowana jest najprawdopodobniej ocieplaniem się klimatu, a sam gliniarz uznawany może być za gatunek synantropijny. Wszystko dlatego, że lubi przebywać blisko zabudowań ludzkich - na pewno ma tam cieplej i dobrze się tam czuje. Co wiemy o gliniarzu naściennym?
Jak już zostało wspomniane wcześniej gliniarz należy do os z rodziny grzebaczowatych, to owad całkiem sporych rozmiarów, mierzący około 2-3 cm. Jego głowa, tułów i odwłok są w kolorze czarnym i pokryte drobnymi włoskami, z kolei nasadowe człony czułek i w większej mierze odnóża są jaskrawo żółte. Charakterystyczny jest również długi i żółty stylik, który łączy tułów z odwłokiem. Z racji tego, że samica swoje gniazda lepi z mułu i gliny, które zbiera z brzegów zbiorników wodnych, oraz umieszcza je zazwyczaj na ścianach budynków lub w ich szczelinach konstrukcyjnych nazywana jest tak a nie inaczej – gliniarzem naściennym.
Szczerklina pająkówka jest osą samotną, nie przywiązuje się do gniazda i nie broni go. Dorosłe osy często obserwowane są na kwiatach z rodziny baldaszkowatych gdzie szukają swoich ofiar, w głównej mierze pająków. Ale po kolei. Samica gliniarza lepi z gliny gniazda, które przypominają dzbanuszki, tam składa jaja. Następnie szuka pająków czy innych mniejszych owadów, żądli je (nigdy nie zabija), przez co zostają one sparaliżowane i unieruchomione. Dlaczego ich nie zabija? Z prostej przyczyny: sparaliżowane owady na dłużej zachowują swoją „świeżość”, a przecież muszą trochę poczekać aż z jaj wylęgną się larwy. Do jednego gniazda osa znosi nawet do 15 sztuk pająków, gromadzi swego rodzaju zapasy na całą zimę. Po zimie dochodzi do przepoczwarzenia, latem już dorosły owad wygryza się z gniazda i tak zaczyna się nowy cykl życiowy gliniarza.
Jej wygląd może budzić niepokój, jednak z natury szczerklina jest płochliwa i niegroźna dla człowieka. Nie atakuje ludzi, jednak kiedy poczuje się zagrożona może użądlić, dlatego nie próbujmy łapać ją rękoma. Użądlenie nie jest podobno zbyt bolesne, a co najważniejsze – niegroźne dla zdrowia i życia człowieka.
Wspieramy naszych Klientów na Śląsku, w Małopolsce i okolicach. Wykonujemy usługi w Katowicach, Bielsku-Białej, Żorach, Krakowie, i w wielu innych pobliskich miejscowościach.
Na naszej stronie wykorzystujemy pliki cookies.
Przeczytaj więcej: polityka prywatności
© 2021 - 2024 Ratapest.pl realizacja Rekurencja.com
Wszystkie prawa zastrzeżone.