szczor

Jak zapobiec pladze szczurów i myszy

22 czerwca 2016

Gryzonie zaczynają stanowić jeszcze większe niż zazwyczaj zagrożenie wtedy, kiedy zboże z pól trafia do magazynów. Żerujące dotąd na polach tłumnie ściągają tam, gdzie znajdą pokarm. Zanieczyszczają i niszczą plony, a walka z nimi jest długa i uciążliwa. Lepiej zapobiegać, niż leczyć - mówi stare przysłowie. Podpowiadamy, co robić, aby zapobiec pladze gryzoni.

Zwykle bywa tak, że jak już spotykamy szczura lub mysz, oznacza to, że populacja gryzoni (szczurów, ale także myszy) zdążyła się już rozrosnąć. Wiąże się to z faktem, że gryzonie te unikają kontaktu z człowiekiem – może im się to udawać dość długo dzięki bardzo rozwiniętemu intelektowi (zwłaszcza u szczurów), a także nocnemu trybowi życia oraz wyczuleniu na dźwięki, które pozwala im usłyszeć odgłosy zbliżającego się człowieka nawet z dużej odległości. Po jakimś czasie jednak populacji zacznie brakować miejsca – szczury bowiem rozmnażają się błyskawicznie. Wówczas zaczną opuszczać bezpieczne kryjówki i człowiek się na nie natknie.

Straty powodowane przez gryzonie

Szczury i myszy odpowiadają za mnóstwo strat w gospodarstwach. Wykradają pożywienie, zapasy jedzenia zanieczyszczają odchodami, przenoszą choroby (zarówno na ludzi, jak i na zwierzęta domowe i inwentarskie, więcej o chorobach przenoszonych przez szczury można przeczytać w jednym z naszych wpisów), naruszają konstrukcje budynków, przegryzają instalacje elektryczne i wodno-kanalizacyjne (do może skutkować odłączeniem energii elektrycznej, pożarem czy zalaniem). Szczury są także zdolne do ataku: atakują nie tylko nawet większe od siebie zwierzęta gospodarskie, jak króliki, młode kozy, cielęta, prosięta; ale także ludzi – kiedy nie mają drogi ucieczki.

Szczury mogą spowodować ogromne spustoszenie w żywności. Jeden szczur rocznie zjada ok. 20 kg jedzenia. Jeśli szczurza populacja liczy wielu osobników, te 20 kg należy przemnożyć przez każdego z nich. Daje to rzeczywiście realne, ogromne straty.

Dlatego warto wdrożyć profilaktykę przeciw gryzoniom, niż walczyć z ogromną ich populacją – jest to czasochłonne, kosztowne, nie tylko w zakresie wydatków na deratyzację, ale także w kontekście ponoszonych strat związanych z wykradaniem i zanieczyszczaniem żywności. Jak to zrobić?

Ochrona przed szczurami

Przede wszystkim należy zwracać baczną uwagę na ślady, które świadczą o obecności szczurów. Bowiem nawet, jeśli one same unikają naszego wzroku, zostawiają ślady, po których łatwo rozpoznać ich obecność. Czego szukać? Przede wszystkim charakterystycznych plam na podłogach, które są mieszaniną moczu, tłuszczu i brudu. Warto zwrócić uwagę na pojawiające się świeże zniszczenia drewna (gryzonie ostrzą na nim zęby) oraz – jeśli oczywiście przechowujemy – rozerwane kartony i porozrzucany i potargany papier (materiały te służą do budowy gniazda). Warto też rozejrzeć się w poszukiwaniu odchodów – one mogą nam dostarczyć informacji nie tylko o tym, że mamy do czynienia ze szczurami, ale także dać informacje o całej populacji.

W gospodarstwach należy regularnie przeglądać worki – pojawiające się w nich dziury świadczą o tym, że mamy do czynienia z gryzoniami. Ważne jest też prewencyjne dokonanie przeglądów budynków – także inwentarskich i magazynów z paszą) pod kątem ubytków w murach, przez które mogą przechodzić gryzonie (szczuroszczelność budynku). Wszystkie dziury powinny być solidnie zabezpieczone. Gryzonie mogą przedostawać się także przez okna, wloty wentylacyjne, kanały – każde z nich powinno być zabezpieczone siatką. Uwadze nie powinny umknąć także drzwi – na nic się zda zabezpieczenie całego budynku, jeśli szczelina między podłogą a drzwiami będzie na tyle duża, że umożliwi gryzoniom wnikanie do wnętrza.

Deratyzacja

Wymogiem prawnym obowiązującym właścicieli i zarządców nieruchomości oraz budynków związanych w jakikolwiek sposób z żywnością jest regularne przeprowadzanie deratyzacji, niezależnie od tego, czy szczury wystąpiły w danym miejscu, czy nie. Nawet jeśli wymóg ten budzi sprzeciw i jest uznawany przez wielu za niepotrzebny, w istocie bez niego ludzie straciliby kontrolę nad populacją szczurów.

Z firmą DDD warto nawiązać stałą współpracę – zwłaszcza jeśli szczury zadomowiły się na dobre. Firma nie tylko zadba o wyłożenie odpowiednich i skutecznych trutek – zadba także o analizę ubywania trutki, w razie konieczności uzupełni braki i posprząta martwe szczury. Jak robi to Ratapest – zapraszamy do zapoznania się z opisem usługi.

Masowe przeprowadzanie deratyzacji to jedyny sposób, aby nie dopuścić do plagi szczurów. Korzystajmy ze sprawdzonych firm w tym zakresie. Zapraszamy do współpracy firmy z miast takich, jak Rybnik, Wodzisław, Katowice, Kraków, Opole, Żory, Jastrzębie-Zdrój, Racibórz, Gliwice, Cieszyn, Ruda Śląska, Tychy, Zabrze, Pszczyna, Orzesze, Chorzów, Sosnowiec, Będzin, Tarnowskie Góry, Piekary Śląskie, Dąbrowa Górnicza, Siewierz, Myszków, Krapkowice, Opole, Nowy Sącz, Tarnów, Nowy Targ, Zakopane, Brzesko, Rabka-Zdrój, Krynica-Zdrój, Dębica i wielu innych!

Zobacz również inne wpisy:

Wspieramy naszych Klientów na Śląsku, w Małopolsce i okolicach. Wykonujemy usługi w Katowicach, Bielsku-Białej, Żorach, Krakowie, i w wielu innych pobliskich miejscowościach.

Obszar działania

map-new

Na naszej stronie wykorzystujemy pliki cookies.
Przeczytaj więcej: polityka prywatności

© 2021 - 2024 Ratapest.pl realizacja Rekurencja.com
Wszystkie prawa zastrzeżone.